Polecam ten film…
14 lutego pojechałam wraz z klasą na wycieczkę do kina w Lublinie, żeby obejrzeć film pt: „Cudowny chłopak. Biały ptak”. Wybrały się z nami jeszcze dwie klasy: 5a i 6b. Reżyserem tego dzieła jest Marc Forster, a scenariusz napisał Mark Bomback. Ten dramat został wyprodukowany w USA. Główni bohaterowie to: Sara – Ariella Glaser, Julien – Orlando Schwerdt, Vivienne - Gillian Anderson, Babcia – Helen Miren. Fabuła opiera się na rozmowie babci z wnukiem o życiu. Babcia opowiada chłopcu historię swojej młodości. Sara to dziewczynka pochodząca z żydowskiej rodziny, mieszkającej w małym miasteczku we Francji. Gdy do jej ojczyzny wkroczyli Niemcy, Sara musiała znaleźć schronienie. Julien, kolega z klasy, pomógł jej w tym, bo znalazł Sarze bezpieczny azyl, ukrył ją w stodole. Stali się najlepszymi przyjaciółmi. Przyjaźń jednak nie trwała długo, naziści złapali Juliena i zabili. Film ma wielką wartość edukacyjną, ponieważ możemy dowiedzieć się, jak trudne i nieprzewidywalne było życie w czasie II wojny światowej. Utwór jest bardzo poruszający ze względu na wszystkie zawarte w nim wydarzenia. Zaletą filmu jest z pewnością godna naśladowania postawa głównych bohaterów. Film pokazuje, jak ważne są wartości takie jak odwaga, empatia, przyjaźń. Według mnie ten obraz był bardzo ciekawy i intrygujący. Uczy, jakimi wartościami kierować się w życiu. Zachęca do pomagania sobie nawzajem, bycia miłym i życzliwym dla wszystkich, nawet dla wrogów. Uważam, że wycieczka do kina była świetnym pomysłem. Seans wywołał na mnie pozytywne wrażenia, polecam obejrzeć film każdemu. Z chęcią poszłabym na niego jeszcze raz.
Anna Podkowa kl.6a
14 lutego pojechaliśmy na wycieczkę do kina, które znajduje się w Galerii Felicity. W wycieczce brała udział klasa 6A, 5A i kilkoro uczniów z klasy 6B. Pojechały również z nami panie nauczycielki: p.Kotlarska, p.Troć, p.Klin i p.Zduńczuk. Celem podróży było zapoznanie się z filmem oraz wyciągnięcie z niego wniosków. Będę recenzować film pod tytułem ,,Cudowny Chłopak. Biały ptak. Całość została wyprodukowana w USA, a wyreżyserowana przez Marca Frostera. Ten film jest dramatem i familijnym. W dziele występują dwie najważniejsze postacie z młodego pokolenia: Sara, w którą wcieliła się młoda aktorka Ariella Glaser i Julien, w którego wcielił się aktor Orlando Schwerdt. W obrazie pojawiają się również cenione aktorki ze starszego pokolenia: babcia Juliana, wcieliła się w nią Helen Mirren i Vivienne wcieliła się w tę rolę Gillian Anderson. Film opowiada o starszej kobiecie, która zapoznaje swojego wnuka Juliana z jej życiem podczas drugiej wojny światowej we Francji. Dziewczyna musiała uciekać. Schroniła się w stodole u swojego kolegi z klasy Juliena. Spędziła tam rok. Niestety Julien został zastrzelony. Sara odnalazła swojego ojca, z którym zaczęła nowe życie po zakończonej wojnie. Film bardzo mi się spodobał. Według mnie ma dużo zalet, począwszy od tego, że fabuła była dla mnie bardzo wzruszająca. Wzbudził we dużo emocji np. smutek, współczucie, radość. Następną zaletą było to, że opowieść była zrozumiała. Nie było sceny, której nie zrozumiałam. Szczególnie spodobała mi się postać Sary, która idealnie grała każdą scenę. Moim zdaniem w tym dziele nie było żadnych wad. Jestem zdania, że ten film powinni zobaczyć wszyscy ludzie: młodzi i starsi, ponieważ ma dużą wartość moralną jak i edukacyjną. Można się z niego, jak być dobrym człowiekiem. Ten film przypadł mi do gustu i polecam go.
Amelia Bodak kl. 6a
